Kamila Bachula

Holistyczne podejście do zdrowia – Ajurweda – Joga śmiechu

Domowa spiżarka Jestem tym, co jem

Zdrowe przetwory owocowe bez cukru – janginizacja

Zdrowe przetwory owocowe bez cukru – janginizacja

Jak zamknąć owocowy smak lata w słoiku, a jednocześnie uniknąć rafinowanego cukru, tak szkodliwego dla naszego zdrowia? Są na to dwie proste metody. Albo zastępujemy biały cukier rafinowany naturalnymi słodzikami, takimi jak syrop daktylowy bądź cukier kokosowy, albo przetworzymy owoce z odrobiną soli, czyli zastosujemy proces janginizacji.

Janginizacja to naturalna metoda utrwalania żywności.

Powolne duszenie owoców we własnych sokach z odrobiną soli wydobywa ich naturalną słodycz oraz pozwala nam na przechowanie w bezpieczny sposób letnich przysmaków na zimowe, chłodne wieczory. Niewielka ilość soli w przetworach owocowych zachowuje kolor owoców, ale też lekko żeluje domowe konfitury.

W mojej diecie już od dłuższego czasu nie ma miejsca na rafinowany cukier (klik), który nie dość, że powoduje stany zapalne w organizmie, to jeszcze działa silnie uzależniająco powodując, że chcemy go więcej i więcej. Uwolnienie się od tego nałogu nie jest łatwe, ale nagroda w postaci stałego, równomiernego poziomu energii przez cały dzień, zrzucenia zbędnych kilogramów i przede wszystkim poprawy naszego zdrowia jest bezcenna.

Cukier szkodzi wszystkim, bez wyjątków, ale przy schorzeniach autoimmunologicznych jest szczególnie niebezpieczny. Cukier to pożywka dla pasożytów (klik), a te regularnie karmione rosną w siłę doprowadzając do silnych zaburzeń flory bakteryjnej jelit (klik), a to z kolei zaburza pracę całego organizmu.

Bez cukru na prawdę da się żyć 😉

Na Zdrowej Brzózce znajdziecie przepisy na owocowe przetwory bez użycia cukru rafinowanego (klik). W ubiegłym roku przygotowywałam m.in. powidło śliwkowe i jabłkowe.

W trwającym sezonie na owocobranie powstały u mnie domowe przetwory z truskawek, jabłek, brzoskwiń i śliwek. Wszystkie BEZ RAFINOWANEGO CUKRU, a jedynym dodatkiem jest odrobina soli.

Wszystkie owoce są powoli duszone we własnych sokach do momentu, aż nabiorą odpowiedniej konsystencji. Czasami przygotowuję je przez dwa, trzy dni, odparowując owocowe konfitury na raty po kilka godzin, ponieważ nie mam możliwości pilnować włączonego gazu przez kilkanaście godzin 😉 .

Gotowe przetwory owocowe nakładamy gorące do wyparzonych uprzednio słoików. Zakręcamy „na gorąco” i to w zasadzie powinno już wystarczyć, aby konfitury przetrwały całą zimę. Jeśli chcemy mieć pewność, zawsze możemy zastosować jeszcze tradycyjną pasteryzację słoików w gotującej się wodzie lub w piekarniku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kamila Bachula - szczęśliwa żona i mama, z wykształcenia jest nauczycielem języka angielskiego, ale z zamiłowania tworzy bloga Zdrowa Brzózka, który powstał z potrzeby serca. W 2009 roku weszła do niestety rosnącego w liczbę grona CUdaków za sprawą zdiagnozowanego schorzenia Colitis Ulcerosa (WZJG). Świadomie szukając przyczyny tej choroby autoimmunologicznej odkrywa świat holistycznego podejścia do zdrowia, które mówi, że człowiek składa się nie tylko z ciała, ale i umysłu i duszy. Narzędziami stosowanymi przez Kamilę, które skutecznie jednoczą ciało, umysł i duszę, są Ajurwedą (starożytna medycyna indyjska) oraz joga i śmiechoterapia.