Czy przetwory owocowe można przygotować bez tony rafinowanego cukru? TAK!!!!! Czy są smaczne? TAAAK!!!!! Przecież owoce mają to do siebie, że są słodkie 🙂 . Może zamiast tony cukru i takich wynalazków jak żelfix, które zamieniają pyszne owoce w prozapalne produkty dżemopodobne, wystarczy naszym przetworom poświęcić trochę więcej czasu, tak żeby woda z nich powoli odparowała. W ten sposób w naszych słoikach przechowamy pyszną, naturalnie gęstą esencję owocową, w sam raz na długie zimowe wieczory. U mnie w roli głównej: JABŁKA, ŚLIWKI i MALINY.
Uzasadnieniem dla użycia sporej ilości cukru w przetworach owocowych są jego konserwujące właściwości. Działanie konserwujące cukru polega na zwiększeniu ciśnienia osmotycznego, podobnie jak podczas zastosowania soli w przetworach warzywnych, dzięki czemu mikroorganizmy nie mogą się w takich warunkach rozwijać. Jednak zamiast pakowania olbrzymich ilości cukru do naszych przetworów owocowych, możemy je po prostu dobrze wysmażyć, aby pozbyć się z nich jak największej ilości wody. Dodatkowo musimy pamiętać, aby słoiki i nakrętki wcześniej wyparzyć, a nasze konfitury nakładać gorące i od razu zakręcać. Można je również dodatkowo zapasteryzować w gotującej się wodzie lub w piekarniku.
Moje bezcukrowe przetwory z jabłek i śliwek spokojnie wytrzymują w pokojowych warunkach kilka miesięcy. Tak samo domowy sok z winogron bez cukru spokojnie się utrzymuje w temperaturze pokojowej. W tym roku postanowiłam przygotować w ten sposób też maliny, które zmieszałam z jabłkami i odrobiną cukru kokosowego, aby załagodzić ich kwasowość 🙂 . To połączenie jabłek z malinami bardzo mi posmakowało. Część powidła śliwkowego również zmieszałam z jabłkami! Dodanie jabłka do bardziej kwaśnych owoców, spowoduje załagodzenie tej kwasowości 🙂 .
Jeśli chcesz razem ze Zdrową Brzózką świadomie zadbać o swoje zdrowie, wpisz się do newslettera 🙂
[mc4wp_form id=”1736″]
Przepis na powidło śliwkowe:
Składniki:
- 5 kg śliwek, węgierek lub innych
- opcjonalnie cynamon lub suszony imbir
Przygotowanie:
Umyte i wypestkowane śliwki smażymy na bardzo małym ogniu. Przyda się do tego dobry garnek ceramiczny, dzięki czemu mieszanie powidła nie musi być tak częste. Moje powidło smażyło się przez 4 dni po kilka godzin dziennie. Śliwki zredukowały swoją objętość przynajmniej o połowę. Pod koniec smażenia doprawiłam powidło cynamonem i imbirem, dobrze je podgrzałam i gorące nakładałam do wyparzonych słoików. Można słoiki jeszcze dodatkowo zapasteryzować.
Przepis na marmoladę ze śliwek i jabłek:
Składniki:
- 3 kg śliwek
- 3 kg jabłek
- cynamon
Przygotowanie:
Wcześniej należy wysmażyć śliwki w ten sam sposób jak w pierwszym przepisie. Jabłka obieramy i trzemy na tarce przez co potrzebują zaledwie kilku godzin smażenia, ponieważ woda szybciej z nich paruje. Smażymy na bardzo małym ogniu, często mieszając. Pod koniec smażenia łączymy ze sobą dwa rodzaje owoców, przyprawiamy cynamonem i dusimy na małym ogniu jeszcze przez przynajmniej pół godziny. Następnie gorącą masę owocową nakładamy do wyparzonych słoików. Marmoladę możemy jeszcze zapasteryzować w gotującej się wodzie lub w piekarniku.
Przepis na dżem malinowo-jabłkowy:
Składniki:
- 2 kg malin
- 2 kg jabłek
- 2 łyżki cukru kokosowego
Przygotowanie:
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce. Następnie smażymy je przez kilka godzin na bardzo małym ogniu, często mieszając. Maliny zasypujemy cukrem kokosowym i dusimy na małym ogniu. Maliny po ugotowaniu potrafią nabrać mocnego kwaśnego smaku stąd ten cukier kokosowy 🙂 . Wystarczy im 2 godziny duszenia. Pod koniec odparowywania owoców, łączymy jabłka z malinami i dokładnie mieszamy. Smażymy dżem jeszcze przez pół godziny i nakładamy gorący do wyparzonych słoików. Możemy nasze słoiki z dżemem dodatkowo zapasteryzować, aby mieć pewność, że przetrwają zimę 🙂 .
Domowe przetwory owocowe, przygotowane w ten sposób, nie mają sobie równych. W sklepie jest pełno dżemów i konfitur dostępnych przez cały rok, co zachęca do uaktywnienia się naszego wewnętrznego lenia… No po co miałabym stać przy tych garach tyle godzin, jak wszystko jest w sklepie?! A no po to, że tylko wtedy wiem co jem… Niestety jakość sklepowych przetworów z owoców jest czasami tak niska, że w rezultacie w słoiku mamy sam cukier lub syrop glukozowo- fruktozowy z dodatkiem owoców! A o szkodliwości cukru (klik) będę Wam kochani powtarzać do znudzenia 😉
Smacznego i na zdrowie!