Sznurek konopny i stare firanki – proste sposoby na redukcję plastiku w naszym domu
Sznurek konopny i stare firanki – prosty sposób na redukcję plastiku w naszym domu
Plastik to jedna ze zmor naszych czasów. Został stworzony, aby ułatwić nam życie i owszem w pewnych przypadkach to robi, ale nasza bezmyślność w stosowaniu plastikowych jednorazowych produktów czasami nie zna granic… Czas włączyć myślenie, zatroszczyć się o siebie i naszą planetę Ziemię. Z pomocą przyjdą nam tutaj tak proste i tanie materiały jak sznurek konopny i stare firanki.
Dlaczego plastik to szkodliwe tworzywo?
Plastik to sztucznie wyprodukowane tworzywo, które z uwagi na jego tani koszt produkcji, wyparło naturalne i bezpieczne materiały takie jak szkło, drewno, kamień i tworzywa roślinne w bardzo szybkim tempie. Niestety w jego skład wchodzą substancje, które nie są obojętne dla naszego zdrowia. Najbardziej znanym związkiem plastiku jest bisfenol. Jego rodzajów jest kilka, ale każdy z nich wnikając do naszego organizmu zaburza jego gospodarkę hormonalną. Szczególnie szkodliwy jest bisfenol A (BPA), który imituje w naszym ciele żeński hormon estrogen. Nasz organizm traktuje go jak naturalny hormon, a to zaburza pracę całego systemu hormonalnego. Nadwyżka sztucznego estrogenu w naszym organizmie powoduje szereg różnych dysfunkcji takich jak otyłość, zaburzenie pracy tarczycy i narządów rozrodczych, zaburzenie płodności, i wiele wiele innych. Zagrożenie jest niewidoczne na pierwszy rzut oka i przez to jeszcze bardziej niebezpieczne, ponieważ używając plastikowych akcesoriów w codziennym życiu, kumulujemy szkodliwe związki w naszym orgazmie, które po cichu wytrącają go z równowagi.
Dodatkowo rozkład plastikowych tworzyw trwa latami, co mocno obciąża i zaburza naturalne procesy zachodzące na naszej planecie. Na pewno każdy z nas już widział na własne oczy morskie, czy leśne stworzenia zaplątane w plastikowe siatki… Dokąd to zmierza?
Kiedy się nad tym nie zastanawiamy, nawet nie zdajemy sobie sprawy ilu plastikowych rzeczy używamy każdego dnia. Produkty, których szczególnie powinniśmy unikać to plastikowe sztućce, talerze, kubki, rurki, pojemniki na żywność i produkty spożywcze pakowane w plastik. Unikajmy także plastikowych myjek do naczyń oraz rękawic i szczotek do ciała i zębów. Wszystko to, co ma bezpośredni kontakt z naszym pożywieniem i ciałem, powinno być wyprodukowane z naturalnych tworzyw. Pewnie wydaję się to niemożliwe na pierwszy rzut oka… Ale jednak jest to możliwe, metodą krok po kroku, zacznijmy od jednej zmiany, która pociągnie następną.
Pierwsze trzy kroki w redukcji plastiku
1 krok to stosowanie materiałowych, wielorazowych siatek na zakupy. Ten krok jest chyba najłatwiejszy i już wiele osób go stosuje, ponieważ w marketach wprowadzone zostały opłaty za torby na zakupy. To uświadomiło nam, że wystarczy się przyzwyczaić do tego, aby nosić ze sobą własną materiałową siatkę.
2 krok to koniec z jednorazowymi foliówkami na warzywa i owoce. Niestety foliówki nadal w sklepach są darmowe, choć nie powinno ich już być. Dlatego ludziom jest wygodniej z nich skorzystać. Jednak wystarczy zakupić lub uszyć własnoręcznie wielorazowe woreczki ze starych firanek. To doskonały i wygodny zamiennik foliówek. Woreczki możemy szybko przeprać zaraz po zakupach. Firanka to taki materiał, który szybko schnie, zatem jest to bardzo praktyczne rozwiązanie. Polecam zaopatrzyć się w firankowe woreczki w różnych rozmiarach tak, żebyśmy mogli użyć ich zarówno do spakowania większych warzyw i owoców, jak i bakali na wagę.
3 krok to zamiana gąbek do naczyń, które są plastikowe, na myjkę ze sznurka konopnego. Sznurek konopny to tworzywo niezwykle praktyczne, ponieważ jest wytrzymały i jednocześnie posiada naturalne właściwości antybakteryjne. Dzięki temu jest to idealny materiał do wykonania myjki zarówno do naczyń, jak i do wanny, umywalki, a nawet do ciała. Testuję wszystkie te opcje od kilku miesięcy i jestem zachwycona. Zaczęło się od myjki do naczyń zakupionej przez internet. Byłam tak zadowolona, że zakupiłam trzy szpulki sznurka i poprosiłam teściową o wykonanie innych sznurkowych akcesoriów, za co pięknie jej dziękuję 🙂
Wytrzymałość myjek ze sznurka konopnego jest bez porównania większa od plastikowych wytworów. Dodatkowo ich komfort i jakość w stosowaniu powiedziałabym, że jest lepsza. Sznurkowe myjki nie ciemnieją i nie nabierają brzydkiego zapachu po kilku użyciach, jak to było w przypadku plastikowych gąbek. Sznurkiem konopnym porządnie wyszorujemy zarówno przypalony garnek oraz delikatnie wymasujemy nasze ciało w trakcie kąpieli, serwując sobie przyjemny peeling skóry.
Ze sznurka konopnego wykonamy także podstawki pod gorące naczynia oraz podkładki pod mydło zamiast plastikowych mydelniczek. Bardzo ciekawym zastosowaniem jest także podłożenie materiału ze sznurka pod warzywa i owoce, które trzymamy w lodówce. Zauważyłam, że taki zabieg znacznie przedłuża ich świeżość.
Kto wie, jakie jeszcze inne zastosowania przyjdą Wam do głowy. Zróbcie pierwszy krok, a pojawią się kolejne pomysły na redukowanie plastiku w Waszym codziennym życiu.
Miło, że poruszono tak istotny temat jak redukcja plastiku w domu. Warto podkreślić, że zmiany, choć mogą wydawać się niewielkie, mają kolosalne znaczenie, szczególnie gdy zaangażuje się w nie szeroka społeczność. Nie można też zapomnieć o roli aranżacji wnętrz w kontekście ekologii. Wybierając meble i różne elementy dekoracyjne do domu, warto zastanowić się, czy nie można podążyć za podobnymi zasadami jak te, które zostały tutaj opisane. Drewniane meble, naturalne wykończenia jak kamień czy szkło, mogą nie tylko podkreślić styl skandynawski, nowoczesny czy boho, ale również wpłynąć na jakość naszego życia i środowiska. Zamiast plastikowych organizatorów w kuchni czy biurze, można wykorzystać pojemniki z drewna czy szkła. W salonie czy jadalni stawiajmy na meble z recyklingu, lub wybierajmy opcje, które są wykonane z materiałów odnawialnych. Jeżeli mamy do wyboru plastikową lampę, a lampę z naturalnych materiałów jak bambus czy lniane abażury, warto wybrać tę drugą opcję. Idea redukcji plastiku może zostać wprowadzona nie tylko w naszych codziennych nawykach zakupowych, ale również w całym procesie aranżacji wnętrza. Takie zmiany są inwestycją nie tylko w estetykę, ale i w naszą przyszłość.