Kamila Bachula

Holistyczne podejście do zdrowia – Ajurweda – Joga śmiechu

Jestem tym, co jem

Młoda kapusta z botwinką

Wraz z nadejściem wiosny targowe półki uginają się pod ciężarem młodych, świeżych warzyw, a ich smak i wartości odżywcze wynagradzają ubogi w różnorodność warzywną okres zimowy. Przejadły mi się już dynie, marchewki i korzenie pietruszki. Teraz czas na nowalijki 🙂 . Ich lekkość i świeżość w smaku zachęca do gotowania. W tym tygodniu  skusiłam się na młodą kapustę, którą połączyłam z botwinką.

Kapusta, razem z brukselką i brokułem, należą do grupy warzyw krzyżowych, które niestety nie są polecane przy chorobach tarczycy, ponieważ te warzywa blokują funkcje tarczycy, szczególnie kiedy są zjadane na surowo. Przy dużej dysfunkcji tarczycy lepiej ich unikać, jednak jedna porcja na jakiś czas nie powinna zrobić wielkiego zamieszania. Zdecydowanie bardziej szkodzi nam codzienne stosowanie pasty do zębów z fluorem, czy częste pływanie w basenie z chlorowaną wodą, ponieważ fluor i chlor niszczą naszą tarczycę. Dlatego jeśli macie chorą tarczycę, zachęcam do przygotowania sobie własnej pasty do zębów na bazie oleju kokosowego (klik) oraz unikania pływania w chlorowanej wodzie.

Jeśli chcesz razem ze Zdrową Brzózką świadomie zadbać o swoje zdrowie, wpisz się do newslettera 🙂

[mc4wp_form id=”1736″]

 

Przepis na młodą kapustę z botwinką

Składniki:

  • średnia główka młodej kapusty
  • pęczek botwinki
  • pęczek koperku
  • 2 średnie cebule
  • łyżka oleju kokosowego
  • 100 ml bulionu z kości (klik)
  • sól, pieprz

Przygotowanie:

Szczególnie teraz kiedy mamy już młodą kapustkę, warto przygotować z niej pyszne, lekkie danie na ciepło. Tradycyjnie młoda kapusta świetnie pasuje do młodej marchewki, ale u mnie tym razem wystąpiła w towarzystwie botwinki.

Pokrojoną cebulkę dusimy na oleju kokosowym. Kiedy cebula zmięknie, dodajemy pokrojoną kapustę, podlewamy bulionem, przykrywamy patelnię i dusimy około 5 min. Następnie dodajemy pokrojoną botwinkę (same liście i łodyżki), przyprawiamy do smaku i dalej dusimy na małym ogniu. Jeśli warzywa puszczą dużo soku, ściągamy pokrywkę, żeby woda nieco wyparowała. Pod sam koniec duszenia dodajemy pokrojony koperek – nie żałujmy go 🙂 .

Swoją kapustkę podałam z lekko podsmażonym filetem z kurczaka, obsypanym pieprzem, solą, kurkumą i tymiankiem. Jedną stronę fileta posmarowałam lekko musztardą Dijon, żeby dodać mu trochę ostrzejszego smaku, co fajnie skomponowało się z lekką w smaku młodą kapustą.

Dla zainteresowanych podaję źródło gdzie możecie więcej poczytać na temat diety przy hashimoto:

http://www.zwidelcempozdrowie.pl/2017/06/jak-jesc-w-chorobie-hashimoto-zalecenia.html

http://www.alpacasquare.pl/2014/10/dieta-przy-hashimoto.html

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kamila Bachula - szczęśliwa żona i mama, z wykształcenia jest nauczycielem języka angielskiego, ale z zamiłowania tworzy bloga Zdrowa Brzózka, który powstał z potrzeby serca. W 2009 roku weszła do niestety rosnącego w liczbę grona CUdaków za sprawą zdiagnozowanego schorzenia Colitis Ulcerosa (WZJG). Świadomie szukając przyczyny tej choroby autoimmunologicznej odkrywa świat holistycznego podejścia do zdrowia, które mówi, że człowiek składa się nie tylko z ciała, ale i umysłu i duszy. Narzędziami stosowanymi przez Kamilę, które skutecznie jednoczą ciało, umysł i duszę, są Ajurwedą (starożytna medycyna indyjska) oraz joga i śmiechoterapia.