Zdrowa Brzózka kończy 2 lata

Kochani! To już 2 lata jak realizuję swoją potrzebę serca pisząc na Zdrowej Brzózce. Bardzo przyjemna jest ta podróż, a kiedy widzę, że czytelników jest coraz więcej, staje się jeszcze przyjemniejsza 😀 . Wszystko zaczęło się od mojego autoimmunologicznego schorzenia Colitis Ulcerosa. Choroba mobilizuje mnie do ciągłej pracy nad sobą i swoim zdrowiem, a efekty, wnioski i obserwacje dotyczące moich działań znajdują się właśnie na tym blogu 😉

Colitis Ulcerosa (wrzodziejące zapalenie jelita grubego – moje przemyślenia – klik) powoli uczy mnie jak żyć, żeby sobie nie szkodzić. Trzy lata temu podjęłam decyzję, aby przestać z nim walczyć, a zacząć go słuchać. Okazuje się, że CU ma wiele do powiedzenia 🙂 

Podjęłam to ryzyko, aby zrezygnować z leków, ponieważ kiedy nie tłumimy objawów środkami farmakologicznymi, CU ma do powiedzenia jeszcze więcej. Ostatnio właśnie przypomniał mi, że bardzo, ale to bardzo nie znosi stresu, pośpiechu i zbyt dużej ilości obowiązków. Ponowne zaostrzenie, z którym obecnie się mierzę, jest wynikiem między innymi tego, że w dalszym ciągu nie nauczyłam się jak radzić sobie w takich właśnie sytuacjach. Mam tendencję do obarczania się zbyt wieloma obowiązkami na raz, eksploatując niepotrzebnie organizm…

Jest też druga teoria 🙂 . Być może powodem zaostrzonych dolegliwości jest terapia u refleksologa stóp, którą stosuję od miesiąca. Refleksologia podobno rozbudza uśpione schorzenia, aby zmobilizować ciało do ostatecznej regeneracji dając długotrwałą ulgę. Terapię oczywiście kontynuuję i jeśli tylko przyniesie oczekiwane efekty, na pewno pojawi się na Zdrowej Brzózce wpis w tym temacie, który okazuje się być niesłychanie ciekawy i obiecujący.

Póki co, podczas zaostrzenia moja dieta opiera się na rozgotowanej kaszy jaglanej, komosie ryżowej, leczniczym bulionie z kości (klik) oraz gotowanych warzywach i owocach. Piję ogromne ilości ziół (nagietek, krwawnik, pokrzywa, tatarak) według zaleceń Marii Treben z książki „Apteka Pana Boga”. Stosuję także okłady na brzuch z ziół szwedzkich (klik). Oczywiście ograniczam jak tylko mogę ilość obowiązków i stresu oraz dbam o regenerujący sen. Trzymajcie kciuki, aby kuracja przebiegła pomyślnie 😀 .

Czas jubileuszów to czas podsumowań i przemyśleń.

Dwuletnia przygoda ze Zdrową Brzózką nauczyła mnie bardzo wiele nowych umiejętności, ale też dała mi niesłychanie dużo radości i satysfakcji. Dzięki niej poznałam także przesympatycznych i niezwykle inspirujących ludzi, którzy wspierają moje podejście do zdrowia, co przy okazji pozwala na dzielenie się swoim doświadczeniem i wiedzą, a to potrafi bardzo ułatwić życie z CU 😉 .

Przez ten czas pojawiło się 133 wpisy, w tym 76 ZDROWYCH PRZEPISÓW DLA JELIT (klik). Aby łatwiej było Wam się poruszać po przepisach Zdrowej Brzózki, rozdzieliłam je na śniadania (klik), lunche (klik), obiady (klik), zupy (klik), sałatki (klik), desery (klik) oraz kiszonki (klik), które są tak pomocne kiedy dbamy o naszą florę bakteryjną jelit (klik).

Na blogu pokazuję także jak istotne jest holistyczne podejście do zdrowia.

Mam tu na myśli nasze myśli 🙂 emocje i uczucia, o których staram się co nieco pisać, tak jak potrafię 😉 (klik), ale także podstawową i użyteczną wiedzę w temacie anatomii człowieka (klik), aby docenić to jak wielkim cudem natury jest nasze ciało! Do całości dołącza oczywiście nasza świadomość tego jak bardzo toksyczne związki, chociażby z używanych w życiu codziennym środków czystości i kosmetykach, wpływają na nasze zdrowie i jak ważna jest ich redukcja w naszym domowym otoczeniu (klik).

Dbając o zdrowie w naturalny sposób, na Zdrowej Brzózce nie może też zabraknąć miejsca dla domowej apteczki (klik), czyli przepisów i naturalnych metod leczniczych, które przetestowałam na sobie i przez to wiem, że są skuteczne i możliwe do wykonania warunkach domowych.

Pomysłów i planów na rozwój Zdrowej Brzózki jest bardzo dużo, tak jak i pomysłów na to co mogę jeszcze zrobić dla swojego organizmu, aby mu pomóc dojść do długotrwałej i tak upragnionej przeze mnie równowagi. Na pewno szykuję się do wykonania testów na opóźnioną alergię. Wyniki tego testu mogą jeszcze bardziej zrewolucjonizować moją dietę. Ciekawa jestem bardzo czy potwierdzą się moje przypuszczenia związane z białkiem zwierzęcym. Mam przeczucie, że jednak nie do końca mi służy…

Ciekawa jestem też co jeszcze czeka Zdrową Brzózkę 😀 Jakie nowe wyzwania, doświadczenia, ludzie i miejsca… Serdecznie dziękuję za to co otrzymałam przez te dwa lata, a jednocześnie jestem wdzięczna za to co nadejdzie!

Ale wszystko w swoim czasie! Najpierw muszę opanować zaostrzenie jelit 🙂