
Kiszona sałatka – marchew i papryka
Kiedy zaprzyjaźnisz się z procesem naturalnej fermentacji, twoja domowa spiżarka zmieni się nie do poznania. Zamiast przetworów pełnych cukru i octu spirytusowego, wypełnisz ją kiszonkami, czyli naturalnie zakonserwowanymi warzywami. Warzywa możemy kisić pojedynczo lub w formie sałatek, jak ta marchwiowo- paprykowa, którą gorąco Wam polecam.

Główne wskazówki do przygotowania odpowiednich warunków do prawidłowej fermentacji to dobrze wyparzone słoiki i pokrywki oraz dobry nastrój podczas naszej pracy w kuchni.
Tak kochani, nasz nastrój ma ogromne znaczenie. Przekonałam się o tym już wielokrotnie, że kiszonkom nie służy nasz pośpiech, robienie ich z przymusu, czy nieczyste myśli, które obniżają nasze samopoczucie. Wszelki dyskomfort w ciele i umyśle będzie wpływał na proces fermentacji naszych warzyw, ponieważ woda odbiera bezpośrednio to co emitujemy. Polecam zapoznać się z doświadczeniem obrazującym to, w jaki sposób nasze myśli i emocje wpływają na wodę (klik). Doświadczenie możesz wykonać samodzielnie, wówczas masz namacalny dowód, który mocno zmienia postrzeganie otaczającego nas świata.

Przepis na kiszoną sałatkę
Składniki:
– 1 kg marchwi
– 3 czerwone papryki
– 1 – 2 cebule
– czosnek
– sól kłodawska
– 1 łyżeczka kurkumy
– ½ łyżeczki mielonego pieprzu
– 1 łyżka czosnku niedźwiedziego
– 1 łyżeczka ziaren kuminu
– liście laurowe
– przegotowana woda

Przygotowanie:
Marchew trzemy na tarce.
Paprykę i cebulę kroimy w kostkę.
Warzywa mieszamy z 2 łyżkami soli kłodawskiej i pozostałymi przyprawami.
Na dnie wyparzonych słoików układamy po 2 ząbki czosnku i liście laurowe. Nakładamy sałatkę. Rozpuszczamy łyżkę soli w 2 litrach przegotowanej wody – tutaj mniejsza proporcja zasolenia niż zwykle, ponieważ już wcześniej warzywa zostały zasolone. Zalewamy solanką sałatkę. Jeżeli warzywa wychodzą ponad powierzchnię solanki, możemy rozkroić dodatkową marchew w słupki na szerokość słoika i docisnąć nimi wierzch sałatki układając je w poprzek słoika. Słoiki zakręcamy i pozostawiamy w ciepłym miejscu przez przynajmniej 5 – 6 dni. Następnie chowamy je do chłodnej spiżarki.
Smacznego i na zdrowie!
