Cukiniowe placuszki
Sezon na cukinię jeszcze trwa! Z tym warzywem można wiele 🙂 . Nadaje się do jedzenia na surowo w sałatkach i na ciepło. Są różne odmiany tego warzywa, ale generalnie im młodsze cukinie, tym smaczniejsze. Z większych okazów, po wydrążeniu pestek, można przygotować pyszne zapiekanki z farszem z ryżu, pieczarek i mięsa. Natomiast w połączeniu z pomidorami, papryką i cebulą tworzy pyszne leczo. Można z niej także przygotować na szybko aromatyczne placuszki.
Cukinię dodaję do wielu potraw. Uwielbiam jej smak po podduszeniu na oleju kokosowym z cebulką. Wystarczy dorzucić jeszcze jajka i powstaje przepyszne i zdrowe śniadanie!
Cukinia idealnie sprawdzi się do upieczenia wilgotnego ciasta. Cukiniowe brownie (klik) to jest to! 😀
Z jej pomocą możemy również wzbogacić naszą florę bakteryjną jelit (klik). Wystarczy przygotować z niej kiszonkę (klik) 🙂 . Tartą cukinię kisimy albo samą, albo w połączeniu z innymi warzywami, na przykład, z marchewką.
A teraz zapraszam Was na prosty przepis na placuszki z cukinii w dwóch wersjach, z jajkami i bez. Z uwagi na obecną w naszym domu alergię na jajka niektóre przepisy muszę modyfikować, co nie zawsze wychodzi. Z tymi placuszkami, na szczęście, nie było problemu 🙂 .
Przepis na cukiniowe placuszki
Składniki:
– 1 średnia cukinia
– 3 – 4 ząbki czosnku
– pęczek świeżej bazylii
– 2 jajka (lub 3 łyżki mielonego lnu do opcji bez jajek)
– 3 łyżki mąki kokosowej
– 1 płaska łyżeczka soli
– 2 łyżki oleju kokosowego
Przygotowanie:
Najpierw zetrzyjmy umytą cukinię na tarce na dużych oczkach. Do miski z cukinią dodajemy posiekaną bazylię, pokrojony czosnek, przyprawy, olej kokosowy i mieszamy. Następnie wbijamy jajka lub posypujemy równomiernie masę lnem i ponownie mieszamy. W wersji bez jajek trzeba dobrze wymieszać masę z lnem tak, żeby nie zostały grudki. Na koniec oprószamy masę mąką kokosową i znowu mieszamy. Mąka kokosowa w kuchni to świetny bezglutenowy zamiennik tradycyjnej mąki pszennej. Praca z nią jednak mocno się różni ponieważ ta mąka bardzo szybko chłonie wilgoć. Potrzeba praktyki, żeby nauczyć się jak ciasto będzie się zachowywać przykładowo z dwoma, a jak z trzema łyżkami tej mąki, ponieważ różnica może się okazać bardzo duża w konsystencji i końcowym efekcie 🙂 .
Tak przygotowaną masę można teraz poddać obróbce termicznej na dwa sposoby. Albo usmażyć na chrupko na oleju kokosowym (ale tutaj polecam tylko wersję jajeczną), albo upiec placuszki w piekarniku, co jest oczywiście zdrowszym wyborem. Pamiętajmy, że każde smażenie, a w szczególności wtedy, kiedy potrawa już brązowieje, nawet na oleju kokosowym, nie jest korzystne dla naszego zdrowia. Staram się jak najmniej smażyć dlatego na przygotowanie placuszków z cukinii wybrałam piekarnik: 180 stopni i 20 do 30 minut pieczenia – w zależności od tego jak duże placuszki uformujemy.
Smacznego i na zdrowie!